Seryjny morderca zwany Śmieciarzem zostaje ujęty. Do czasu przybycia agentów FBI zostaje umieszczony w zakładzie dla obłąkanych. Śmieciarz po krótkim jednak czasie uwalnia się i terroryzuje szpital. Do nierównej walki z nim stają dr Belham i jeden z pacjentów Quitz. Muszą przetrwać i nie dopuścić, by morderca wydostał się na wolność...
Czy nie macie wrażenia, że tam wszystko było z tektury? :) Drzwi z tektury, sufit z tektury :) Na upartego można stwierdzić, że aktorzy też z tektury ;) :P
Właśnie mija 30 minut tego filmu i odpuszczam sobie - mimo całej sympatii do Pauliny Porizkovej. "Straszny" morderca, który może by i nawet był śmieszny, gdyby to co wyrabia, nie było takie potworne. Wszyscy (pielęgniarze, policjanci) udający, że chcą uciec przed mordercą. Rekordem jest scena, gdy pani doktor ucieka...
więcejZęby bolą. W tym filmie własciwie warto obejrzeć tylko początek, tj. do momentu ujęcia Śmieciarza. Potem to już pasmo kliszy, schematów i bezsensownych zachowań bohaterów. Jak w pierwszej scenie z panią doktor zobaczyłem rzewne rozmowy z dzieckiem, coś mi powiedzialo - będzie ono porwane i poczułem lekki smrodek....