Nie powiem, miałem duże nadzieje, że po "Warszawie", która mi sie podobała, kolejny film tego reżysera będzie równie dobry. Średnia na filmwebie kazała sądzić, że to raczej przyzwoite kino będzie. Nic bardziej mylnego. Zawiodłem się. Po pierwsze- tytuł nietrafiony. Po jaką cholerę taki dali. Kuka się pojawia dwa razy...
więcej
obejrzałem ten film tylko dla lukaszka, i calowalem ekran jak tylko sie pojawial :***** w dodatku wygladal tak uroczo w tym ogrodku :*** najseksowniejszy facet świata!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!11
a film przecietny, troche plytki, bez moralu, troche przynudzal, ale dalo sie obejrzec (dla łukaszka :**)
Bardzo fajny film, lekki i nieco magiczny. Szczególnie zwraca uwagę Lohtar - grany przez Augusta Diehla, który świetnie zagrał szalonego pianistę-anarchistę. Później August dostał rolę SS-mana w Bękartach wojny i też świetnie sobie poradził. Dobry aktor.
A poza tym co ciekawe Tomasz Karolak w tym filmie wcale nie...
Przeczytałem kilka lat temu książkę Pana Knapp'a i muszę przyznać, że była świetna. Mam nadzieję, że filmu nie zepsują (co niestety często się zdarza w adaptacjach).
Film naprawdę nie jest zły, choć tak szczerze to nie wiadomo do końca o co w nim chodzi. Koleś wyjeżdża poznaje innych i na końcu Pan Kuka idzie sobie niby to ze skrzypcami no i koniec. Jeden plus filmu ? Bardzo ładne kobiety występują:) A Ania Przybylska ?? Cud natury :) uffff aż gorąco sie robi w jednej scenie :D...
No tak od samego początku tak jest że pozory mylą,panienka w autobusie, zapalniczka, ksiądz, praca z łopatami, Niemiec, lalkarz?, Kuka, szkatułka, a nawet pomnik z kobietą to złudzenie, pozory, tylko o co w tym wszystkim chodzi, jaki jest prawdziwy sens, nie daje mi to spać po nocach i myślę, myślę i pustka ale czy...
Taki od "kóńca" ten film. Ma pokazywać polskie przywary a idealizować "europejczyków" ??? Nie śmieszy to nas już ! Ale żeby nie było - główny bohater choć istny "ciamciara" "zalicza" dwie dość ładne kobiety.
Ciekawe: czy to ku pokrzepieniu serc...
A aktorstwo - to wielkie rozczarowanie ...
Kolejny wydumany polski film z akcją osadzoną w Wiedniu. W roli głównej słabiutki aktorzyna – Łukasz Garlicki, który znajduje zatrudnienie dzięki protekcji ojca.
Ciekawie zrealizowany i nie podlegający schematom. Niby film o życiu na emigracji, a jednak z drugiej strony przemyca w sobie jakiś głębszy sens. POLECAM
Świetna rola Dilla i nietuzinkowa opowieść opowiedziana wyjątkowo trafnie w słodko-gorzkim klimacie polskich wad i zalet. Polecam ;)
... po wyjściu z kina po filmie Warszawa, czułam się jak po dobrej, romantycznej randce... po Lekcji pana Kuki poczułam się jak molestowana sekretarka.
nie polecam, chyba, że ktoś lubi niechcianą erekcje na udzie.
4/10