10 - letnia córka administratora parku leżącego u stóp Kilimandżaro potrafi porozumiewać się ze zwierzętami. Pewnego dnia postanawia zająć się chorym lwiątkiem. Niestety konsekwencje tej decyzji będą opłakane zarówno dla zwierzęcia, jak i dla rodziny dziewczynki.
Film właśnie obejrzałem na Polsacie i muszę przyznać, że oglądało się bardzo dobrze.
Rola głównej bohaterki była bardzo przekonywująca i niezaprzeczalnie jest największym atutem filmu, aż miło było popatrzeć. Jako zaletę warto też wymienić piękne widoki afrykańskiej sawanny i dobrze wkomponowane w takie obrazy...