Pozornie nieporadny urok i ironiczny dystans do swoich bochaterów to "cechy" aktorstwa Bogumiła Kobieli, które uwielbiam. Fantastyczny aktor i ogromny żal, że jego życie zakończyło się tak nagle i tak szybko.
Zawse byl moim idolem. Humor i owe slynne "ni ma Holubkka!" Pamiętacie. Nie bylo Was jeszcze na świecie. To dużo straciliście.