Świetne zdjęcia, obsada i aktorstwo też świetne a jednak film rozpada się jak domek z kart z każdą kolejną sceną. Ten film jest jak waza sklejona po rozbiciu, wiesz że mogła być piękna ale nie jest, ma pęknięcia i ubytki.
Też przypomina mi bardzo film Sztuczki, tyle że w Sztuczkach było to coś, magia kina która powodowała że film oddychał.
Tutaj tego brak, jest za to sporo dobrego aktorstwa i zdjęć z których nic nie wynika a szkoda.