Przez cały film jarałam się Hannibalem. Mimo że zabijał i zjadal policzki cały czas go
usprawiedliwiałam i podniecałam się jaki to on seksowny i ten jego "związek" z ciotką kręcił mnie
strasznie że zaczęłam się o siebie martwić :P
Cóż... Mam to samo c: zawsze lubiałam badassów i takich rasowych villainów :D W pewnym momencie zaczęłam się sobą martwić, ale doszłam do wniosku, że po prostu lubię czarne charaktery c:
Kibicowałem Lecterowi ale tylko podczas oglądania Milczenia Owiec. Także w Hannibalu i Czerwonym Smoku. Ale tutaj Lecter mnie irytował. Postać została źle napisana, mimo że przyzwoicie zagrana. Jednak zakochałem się w grze Hopkinsa i przy tym zostaję ;)
widzisz, a ja jestem hetero kobietą i doskonale go rozumiem. Hopkins ma w sobie coś tak pociągającego i wspaniałego do tej roli, że nie potrafię zaakceptować nikogo innego w tej roli.
Dokładnie, Hopkins dał tej postaci coś, czego już nikt inny nie odtworzy. Klasa sama w sobie. Hannibal w jego wykonaniu jest mega pociągający.
A dla mnie Hannibal-Hopkins mi ciągle się wydawał takim podstarzałym pedofilem i nie umiałam tego wyrzucić z głowy :D
Bardzo podobnie podeszłam do tematu. Ja byłam całą sobą za Lecterem w Milczeniu Owiec i Hannibalu. Czerwony smok już tak na mnie nie działał,a po drugiej stronie maski potraktowałam jako zupełnie inny film,nie związany z resztą części. Trylogię z Hopkinsem uważam za arcydzieło, a ta część jakoś mnie nie ujęła.
Cieszę się że wzdycham do kannibala Hopkinsa a nie do tego chłopca-za bardzo przejaskrawili przykre dzieciństwo i to wzbudza litość do głównego bohatera przez okrągłe 2h
--kochanie daj buzi tylko umyj zęby wcześniej jak ostatnio kogoś jadłeś! :D
btw dobrze, że nie mam takiej ciotki bo chyba też musiałbym się o siebie martwić...
Ohhh Gaspard!!! Cudo ! A w roli młodego Hannibala genialny <3 Cały czas wzdychałam patrząc na niego i jego niezwykły talent aktorski! Magnetyzm, pociąg, strach a zarazem pożądanie.
Ładny chłopczyna, nie da się ukryć. Aczkolwiek cały czas się zastanawiałam, czy w Hollywood nie ma naprawdę dobrych japońskich aktorek, że Gong Li musi wypełniać ubytki? Uwielbiam ją, i uważam że jest przepiękną kobietą, aliści po angielsku zawsze brzmi mi trochę nienaturalnie, a grając Japonkę jeszcze bardziej.
Nawiasem mówiąc - Chinki i Japonki różnią się urodą. Serio.
Jestem kolejną osobą, która miała takie same odczucia jak Ty, podczas oglądania filmu. :)
Młody przystojny, to fakt. Zabrzmi to śmiesznie, ale wciąż miałam cień nadziei, że na chwilę odpuści sobie z zemstą, mordowaniem i kanibalizmem.
Bo jesteście "głupie cipy" nie dziwie sie, że Ted Bundy takie idiotki tak łatwo kasował
Na świecie nie ma ludzi normalnych czy nienormalnych. Są tylko ci pozamykani w zakładach i ci nie przebadani ;D a fakt , że kręci Cię Hannibal i jego działania jest w pełni zrozumiały jak dla mnie ;)
jest taki mem, "łobuz kocha bardziej", to typowe hipergamiczne zachowanie kobiet, fantazjowałaś że cie gwałci i zjada?
To nie jest, że tylko u Polek, kobieca psychika to ogólnie jedna wielka patologia.
No jest to chore. Niby jako kobiety chcecie grzeczniutkich, wymuskanych elegancików, ale jak przychodzi co do czego, to macie kisiel wiadomo gdzie na sam widok patoli kompletnych. Twój komentarz idealnie to prezentuje.
O, że ja? Ja jestem zadeklarowanym singlem dumnym z tego, że nie daję się tym szmaciarom manipulować. Tyle mam do powiedzenia na ten temat.