PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=266564}
5,8 7 104
oceny
5,8 10 1 7104
4,7 3
oceny krytyków
Lekcje pana Kuki
powrót do forum filmu Lekcje pana Kuki

Z jednej strony,ten film ma fajny klimat i miło się go ogląda,z drugiej strony za cholere,nie rozumiem,co reżyser chciał nam nim przekazać i o czym był ten film,bo film jest w zasadzie o niczym.Jeżeli,to film o życiu na obczyżnie,to w tym temacie nie zachwyca,jeżeli o krytyce konsumpcjonizmu,to tym bardziej.I jeszcze te stereotypy i żarty o ludziach ze wschodniej europy,że Polak to pijak i złodziej,a Sowieci zjadali niemieckich żołnierzy na śniadanie.Aha i jeszcze zapomniałbym o scenie z pseudoskinheadami,którzy na widok białego człowieka w metrze krzyczą cygan,żałosne po prostu.

użytkownik usunięty
kleju30

O rany stary nic nie skumałeś...
Tego filmu nie zamkniesz w tak prostych schematach jak "życie na obczyźnie", "krytyka konsumpcjonizmu" a czepianie się stereotypów jest bezpodstawne bo zostały użyte umyślnie w sposób bardzo lekki i żartobliwy, myślę, że stanowią swoisty smaczek tego filmu i podkręcają atmosferę wielokulturowości.
Jakbym miała określić konkretnie o czym jest ten film to bym powiedziała, że może o magii podróży, może trochę oszukaniu radości życia, zresztą to i tak wydaje się zbyt banalne.
Ten film dał mi coś szczególnego co bardzo cenię w filmach jak wywracają moje oczekiwania i spojrzenie na świat na lewą stronę, w jednej chwili pokazują mi masę możliwości i rozkoszy jakie niesie codzienność...znowu popadam w banały.
No ale tego nie da się opisać. Ten film jest do tego stopnia wyjątkowy, ze nie warto się głowić co artysta miał na myśli tylko oddać się wrażeniom jakie niesie ze sobą dzieło.

ocenił(a) film na 3

ale jak zachwyca, jak nie zachwyca? Dla mnie również film o niczym. Obejrzałem do końca tylko dlatego, że nie mam w zwyczaju przerywać. Jedyne co w tym filmie było na plus to Lothar, a reszta... Może i autor miał coś ciekawego do przekazania, ale albo przekazał to tak, że nic nie idzie z tego zrozumieć, albo po prostu tego nie przekazał.

użytkownik usunięty
edrys

To już kwestia indywidualna czy zachwyca czy nie. Mnie ten film poruszył absolutnie, ale każdy jest inny i inaczej to odbiera. Jednak idzie coś z tego zrozumieć skoro ja zrozumiałam.

ocenił(a) film na 6

Zgadzam się co do przekazu, niestety forma mnie nie urzekła :)

ocenił(a) film na 4
kleju30

nudny... :(

ocenił(a) film na 6
kleju30

a ja bym wszystkim najpierw poleciła książkę, a dopiero potem film. Bo faktycznie film niezachwycający, ale książka była dobra. Poza tym wiele wyjaśnia. Bo w filmie, jak to w filmie, nie wszystkie wątki zostały ujęte, aczkolwiek to jedna z dość wiernych adaptacji.
Niemniej książka dużo lepsza, więc polecam! :)

użytkownik usunięty
zolty_ser

Nie lubię stwierdzeń "książka lepsza od filmu" i odwrotnie, bo to dwie różne formy sztuki, natomiast zgadzam się, że książkę warto przeczytać. Filmowi nie mogę zarzucić niczego konkretnego, ale całościowo czegoś mu brakuje. Nie wiem, czy w ogóle by mi się podobał, gdyby nie grał tam mój ulubiony aktor August Diehl.

użytkownik usunięty
kleju30

Scenę ze skinheadami faktycznie zepsuto, w książce Waldemar i Mirek jechali razem z nimi metrem i Mirek mówił do Waldiego po niemiecku z wyraźnym polskim akcentem. I w takiej sytuacji nazwanie go cyganem było akurat prawdopodobne, znajoma mieszka w Rzymie z chłopakiem Włochem i kiedy tylko ludzie słyszą u niej obcy akcent, biorą ją za Rumunkę i mocno dają jej odczuć swoją niechęć.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones