fajne - sympatyczne, czasem zwariowane - lubię je, mimo, że własciwie wyrosłam już z takich filmów.
racja. Już się takich nie robi, a przydałoby się, chętnie bym obejrzał następny film pełnometrażowy z udziałem muppetów :)
Post sprzed 9 lat, a ja nadal się pod nim podpisuję. Z trzech rzeczy się nigdy nie wyrasta: Płatki Nestle, Disney i Muppety!
Teraz to Twój post jest sprzed 9 lat, za to ja mogę się świeżo po obejrzeniu filmu pod nim podpisać. Mam nadzieję, że za jakiś czas Disney+ zrobi użytek z tak wdzięcznej marki jak Muppety i wypuści film utrzymany w duchu "Wielkiej wyprawy..."
O rety, to znaczy, że się naprawdę stary zrobiłem... ale nadal nie za stary na Muppety.
Film o rok starszy ode mnie a uśmiech nie schodzi mi z twarzy :) Chociaż znajomość angielskiego się przydaj, bo niektórych tekstów nie sposób przetłumaczyć