zeitgeist, nie zeitgeist, ale dokument oparty niemal wyłącznie na słowie poddaje w wątpliwość sens własnego istnienia - identyczną rolę spełniłby na przykład zwyczajny audiokomentarz.
monolog rozpisany na głosy, boleśnie rozslowmowany i fatalnie wprost zmontowany, bo po najkrótszej linii najmniejszego oporu,...