Szkoda, że takich babek jest naprawdę jak na lekarstwo, bo reszta kobiet to po prostu tragedia pod względem urody i osobowości. Urzekła mnie ta pani.
Widziałem właśnie Anię na generalnej Wichrowych Wzgórz w Teatrze Studio. Jest nieziemska,
prawdziwa, powalająca, piękna, seksowna, szalona, silna, kobieca. Wspaniała.