Aktor bardzo dobry, charyzmatyczny i na swój sposób przystojny. Jednak, biorąc pod uwagę wszystko co na jego temat przedostaje się do mediów, wiele też sam pokazuje, rozczarowuje. Romans z 21-latką jest trochę śmieszny. Bawi się w Brazylii z małolatą, a tymczasem jego córki, a zwłaszcza nastoletnia, niewiele młodsza Deva, wychowywane są głownie przez matkę. Swoją drogą Bellucci ma wszystko, ale takiego męża, nawet byłego można tylko współczuć.