Fineasz i Ferb - najlepsz kreskówka jaką emitują w telewizji (jak dla mnie lepsza nawet od
"Pingwinów z Madagaskaru", która nie wiem jakim cudem uzyskały ocenę 8,1).
"Dundersztyc trzyma wiaderko" - uśmiałem się przy tym, jak nie wiem (ależ to złe).