Czy kogoś ten serial śmieszy? Nie jestem fanem Trumpa, ale po obejrzeniu dwóch odcinków, zaczynam czuć do niego sympatię. W końcu jeżeli taka jest "satyra" na niego, to musi być to niezły prezydent.
No hej.
A możesz mi odpowiedzieć na pytanie za 200 pkt? Bo jestem na czwartym odcinku i jeszcze żaden dowcip nie dotyczył demokratów. Nie żeby żartowanie z republikanów było czymś złym, ale robią to tak usilnie i nagminnie, nie ruszając kijem nawet drugiej strony że, robi się to żałosne i nudne. Też to zauważyłaś?