Wchodzimy w folder z grą:
..\Steam\steamapps\common\Dear Esther\dearesther\cfg\
znajdujemy autoexec.cfg i otwieramy edycję w notatniku. Dopisujemy poniższe linijki i zapisujemy. Teraz pod klawiszami 1-4 mamy zmianę szybkości bohatera, a pod klawiszem "f" ręczne odpalanie latarki. Ja sobie jeszcze ustawiłem chodzenie...
Na początek taki suchar:
Rozmowa dwóch graczy:
-Co tam ostatnio ukończyłeś?
-Przeszedłem „Dear Esther”
Hłe hłe…
Ale dosyć złośliwości… O tytule nie będę się zbytnio rozpisywał, bo kiedyś już na filmwebowym forum tej produkcji rzuciłem swoje trzy grosze, a że nie ma tu zbyt wielkiej ilości tematów, gdzieś...
Do głowy nie przychodzi mi nic lepszego niż Autor widmo i Broadchurch. Ktoś ma jakieś lepsze
propozycje?
Dear Esther to jedna z najbardziej pretensjonalnych gier jakie grałem. Dear Esther nie jest grą,
jest po prostu cutscenką w której możemy poruszać postacią. O ile sama grafika i muzyka
stoją na naprawdę wysokim poziomie, samej grze brakuje rzeczywistej głębi. Dear Esther nie
jest grą głęboką, Dear Esther jest grą...
Pierwsze dwadzieścia minut byłem wręcz zły - "mam łazić po wyspie, serio? nic więcej?"
Szybko jednak okazało się, że już same widoki wystarczają by poświęcić czas (ok 2-3 godziny) na zwiedzanie wyspy. Zaskakująco świetna grafika, która ani razu się nie przycięła na moim niezbyt mocnym komputerze.
Widoki w...